Od 25 sierpnia, wyjątkowo wcześnie w tym roku, dostępne są szczepionki przeciwko grypie sezonowej 2014/2015 – poinformował Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy. Oferowanych jest 500 tys. dawek tego preparatu.
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
To pierwsza taka sytuacja od kilkunastu lat. Zazwyczaj szczepienia rozpoczynały się w drugim lub trzecim tygodniu września. W tym roku zmieniły się procedury aktualizacji charakterystyk produktów leczniczych, co ułatwiło i przyśpieszyło wprowadzenie tych szczepionek na nasz rynek.
Według Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, w hurtowniach w kraju dostępnych jest już 500 tys. dawek szczepionek przeciwko grypie sezonowej. Wkrótce będą one oferowane w aptekach, przychodniach i punktach szczepień.
Do szczepień przeciwko grypie od lat namawiają specjaliści. Szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy, prof. Lidia Brydak przekonuje, że szczepionka zapewnia najlepszą ochronę przed grypą sezonową. Polacy niechętnie jednak się szczepią. W sezonie 2013/2014 zaszczepiło się zaledwie 3,8% Polaków, podczas gdy w innych krajach jest dziesięciokrotnie większy odsetek zaszczepionej populacji.
Przewodniczący Rady Naukowej Instytutu Oświaty Zdrowotnej Fundacji Haliny Osińskiej, prof. Adam Antczak twierdzi, że Polacy nadal uważają, że grypa nie jest groźną chorobą. Ostrzega, że nie jest to prawda. „Dzięki szczepieniu możemy uniknąć ciężkich i groźnych dla życia powikłań pogrypowych. Dlatego już dziś warto pomyśleć o szczepieniu” – dodaje.
Według specjalisty pocieszające jest, że w minionym sezonie grypowym po raz pierwszy od 2009 r. przestała spadać liczba szczepiących się przeciwko grypie Polaków. W sezonie 2012/2013 zaszczepiło się 3,8% osób, czyli tyle samo co rok wcześniej, choć prawie dwa razy mniej niż w sezonie 2008/2009, gdy na szczepienie przeciwko grypie zdecydowało się 6,8% Polaków.
Przeciwko grypie niechętnie szczepią się nawet polscy lekarze. W sezonie 2013/2014, mimo kampanii Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, zdecydowało się na to zaledwie 6% lekarzy. Znacznie więcej, bo ponad 50% pracowników medycznych zaszczepiło się w ośrodkach, które w ramach OPZG propagowały u siebie szczepienia przeciwko grypie.
Prof. Antczak uważa, że lekarze i pielęgniarki powinni szczepić się w pierwszej kolejności. „Jeśli tego nie robią, to jest to nieetyczne, ponieważ nie szczepiąc się, zagrażają sobie, swym bliskim i pacjentom” – podkreślił w kwietniu na konferencji Flu Meeting 2014 w Warszawie.
Szczepionki przeciwko grypie co roku muszą być zmieniane z powodu dużej zmienności wirusa grypy. Każdego roku są one dostosowywane do szczepów drobnoustrojów, które w kolejnych miesiącach będą się rozprzestrzeniać na świecie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dwa razy w roku (w lutym dla półkuli północnej i we wrześniu dla półkuli południowej) aktualizuje swoje zalecenia dotyczące składu antygenowego szczepionek przeciw grypie.
Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny wynika, że liczba zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w sezonie 2013/2014 wyniosła prawie 2,7 mln przypadków, odnotowano ponad 9 tys. hospitalizacji oraz 15 zgonów.