Rosnące zainteresowanie szczepionkami przy globalnym niedoborze i realizacja dwóch masowych akcji szczepień to duże wyzwania dla systemu ochrony zdrowia. Jak podkreślali eksperci podczas debaty Flu&COVID-19 Meeting 2021 do organizacji szczepień przeciw grypie i COVID-19 na jesieni należy przygotować się już dziś. Propozycje rozwiązań systemowych, które udrożnią system obejmują m.in.: rozszerzanie uprawień personelu medycznego, wprowadzenie nowych refundacji szczepionek przeciw grypie, zakupy centralne.
Przed nami ponownie sezon pełen wyzwań – istnieje duże prawdopodobieństwo, że szczepienia przeciw grypie i COVID-19 zbiegną się w tym samym czasie. Obecnie jesteśmy w trakcie rosnącej fali zachorowań przeciw COVID-19, natomiast sezon zachorowań na grypę za nami. W wyniku wprowadzenia lockdownu, a później obostrzeń epidemiologicznych, czyli masek ochronnych, dezynfekcji rąk i dystansu zapadalność na grypę w sezonie 2020/21 była w Polsce o połowę mniejsza niż sezonie poprzednim. Było znacznie mniej hospitalizacji. Nie odnotowano też potwierdzonego przypadku śmierci z powodu grypy. Pamiętajmy jednak, że wirus grypy nie tylko mutuje, ale co roku pojawiają się nowe szczepy. Nadal więc nie możemy lekceważyć zagrożenia, jakie może nieść za sobą ta choroba zakaźna.
W ubiegłym sezonie grypowym zaobserwowano wzrost zainteresowania szczepieniami przeciw grypie. Pomimo trudności w dostępie do szczepionek, nastąpił wzrost wyszczepialności przeciw grypie, który wynosi obecnie 6,03%. Dwie akcje szczepień w jednym czasie – przeciw grypie i przeciw COVID-19 to wyzwanie dla znacznie obciążonej już ochrony zdrowia. Aby w jednym czasie zaszczepić się przeciw obu tym chorobom, potrzebne są minimum 3 wizyty u lekarza, a to wymaga czasu i energii. Pielęgniarki i farmaceutów już zaangażowano do realizacji szczepień przeciw COVID-19. Jeżeli w przypadku grypy pacjent byłby kwalifikowany do szczepienia w ramach opieki farmaceutycznej w aptece lub przez pielęgniarkę, byłoby to nieporównywalnie łatwiejsze.
„Obecnie kwalifikacja do szczepienia przeciw grypie to jest wyłączna kompetencja lekarza. Zależy nam na tym, żeby do tego szczepienia mogły kwalifikować pielęgniarki, które też wykonują zawód medyczny, są dobrze wykształcone i w wielu krajach to właśnie one, a nie lekarze zajmują się kwalifikacją do szczepienia. I kolejna niezwykle ważna sprawa, żeby szczepienia przeciw grypie można było wykonywać w aptekach i osobą, która kwalifikuje do takiego szczepienia, mógł być farmaceuta. Pamiętajmy, że mamy w Polsce rzeszę 30 tysięcy farmaceutów, którzy są świetnie wykształceni i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby byli w to zaangażowani. Ponadto szczepienie w aptece skróciłoby cały łańcuch wydarzeń związanych ze szczepieniem” – podkreśla prof. Adam Antczak, Przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Zapotrzebowanie na szczepionki przeciw grypie będzie oscylować wokół liczby 3 330 000 dawek, czyli będzie o 45% większe w porównaniu do roku ubiegłego. Aby sprowadzić do Polski tyle szczepionek należy wdrożyć odpowiednie działania. Jedną z podstawowych kwestii jest konieczność oferowania konkurencyjnej ceny szczepionek. W sezonie 2020/2021 na zwiększone zainteresowanie szczepieniami z pewnością wpłynęło rozszerzenie refundacji szczepień, dlatego również przed nadchodzącym sezonem należy rozważyć wdrożenie nowych refundacji obejmujących także bezpłatne szczepionki dla kobiet w ciąży i refundację szczepień dla dzieci.
„Dążymy do tego, żeby nie tylko było więcej szczepionek, ale również, żeby sam akt szczepienia był dla Polaków łatwiejszy i bardziej dostępny. Stoimy w obliczu globalnego niedoboru szczepionek, który obecnie szacowany jest na poziomie 25-30 procent. Dlatego w nadchodzącym sezonie szczepień przeciw grypie niezbędne jest wcześniejsze planowanie wielkości i terminów dostaw, by uniknąć zakupów interwencyjnych oraz by nie utylizować niewykorzystanych szczepionek. Cykl produkcji szczepionek trwa zwykle około 6 miesięcy, dlatego marzec/kwiecień to jest ostatni dzwonek na złożenie zamówień rządowych. Jeżeli zamówimy szczepionki w czerwcu, to jako kraj o niskim poziomie wyszczepialności znajdziemy się na szarym końcu kolejki do realizacji zamówień. Hurtowanie farmaceutyczne oraz podmioty lecznicze powinny poważnie wziąć pod uwagę nasze prognozy” – wyjaśnia prof. Adam Antczak, Przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy od wielu lat prowadzą działania na rzecz podnoszenia wyszczepialności przeciw grypie, jednak kluczowe są postawy i rekomendacje pracowników ochrony zdrowia. Udział wszystkich zawodów medycznych będących w bezpośrednim kontakcie z pacjentem jest niezbędnym elementem inicjatyw promocji szczepień, ale też samej ich realizacji – kluczowe jest zaangażowania wszystkich instytucji i zawodów medycznych w celu budowania rekomendacji szczepień.